niedziela, 10 kwietnia 2016

Gospoda pod Wilczym Łbem



Bardzo znane miejsce w Zaff. Wiecznie pełne po brzegi, pachnące dobrą polewką i najlepszym piwem korzennym sprowadzanym z Ibris. Dymno, ciepło, gwarno i wesoło, czego jeszcze by chcieć więcej? Największa gospoda z największa ilością miejsc zacnych by spocząć i zostać na noc. Jedno z niewielu takich przybytków bez pluskiew i wszelakiego robactwa, dzięki niezawodnemu wynalazkowi właściciela.
Można tam spotkać ludzi każdego stanu i majątku oraz dowiedzieć się wszystkiego i znaleźć prawie każdego, a szczególnie zachęcające i zadbane kobiety lekkich obyczajów. Przede wszystkim czyste, co nie jest zbyt popularnym widokiem. Co jakiś czas dochodzi do małych bijatyk ku uciesze gapiów i dezaprobacie właściciela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz